Czym są mikroliście?

Młode, jadalne rośliny, można niewielkim kosztem samodzielnie wyhodować do własnego użytku w kuchni. Mikroliście to warzywa, zioła lub kwiaty w postaci podrośniętych kiełków z pierwszym liściem właściwym. Przypominają kiełki, ale różnią się od nich tym, że rosną w ziemi, w przeznaczonym tego celu pojemniku. Co jest potrzebne do domowej hodowli mikrolistków? I dlaczego w ogóle warto je uprawiać? Zapraszam do lektury i poznania odpowiedzi na postawione pytania.

Co jest potrzebne do domowej hodowli mikrolistków?

Microgreens uprawiane są w ziemi, z której czerpią składniki odżywcze oraz mają zapewnioną właściwą wilgotność i odpowiednią temperaturę. To jeden z powodów, dla którego wymagają mniej uwagi niż hodowane bez podłoża kiełki. Nie ma konieczności codziennego płukania, odsączania nadmiaru wody czy uwalniania od łusek nasiennych.

Sama hodowla mikroliści jest bardzo prosta i nie wymaga od nas dużego zaangażowania. Potrzebne są do niej:

• nasiona przeznaczone do kiełkowania, niezaprawiane żadnymi nawozami, najlepiej z certyfikatem ekologicznym; idealnie sprawdza się słonecznik, zielony groszek, burak, bazylia, brokuł, koniczyna, rzeżucha, a także rzodkiewka

• pojemnik lub doniczka może też być plastikowy pojemnik, najlepiej z pokrywką, np. po kupowanych w sklepie owocach lub warzywach;

• podłoże o grubości 2-3 cm, do którego stworzenia można wykorzystać specjalną mieszankę do wysiewu nasion lub zwykłą ziemię do kwiatów.

Zjada się je bez korzeni i pozostałości nasion. Różnica smaku jest wyczuwalna, mimo że podobnie jak kiełki, mikroliście zjada się na surowo. W tej postaci są najsmaczniejsze i dostarczają najwięcej cennych składników odżywczych, przede wszystkim witamin, składników mineralnych i błonnika.

Dlaczego warto uprawiać mikroliście?

Gatunków nasion na mikroliście jest znacznie więcej niż na kiełki, ponieważ ziemia zapewnia bardziej naturalne warunki. Poza tym Microgreens w przeciwieństwie do kiełków zjadane są bez dużych i niesmacznych nasion, takich jak u buraka czy słonecznika. Czas produkcji kiełków jest krótszy, ale za to mikroliście są większe.

Microgreens dostępne w większości sklepów nie należą do tanich, a do tego mają krótki termin przydatności do spożycia. Oferowane przez markety zwykle pochodzą z profesjonalnych szklarni i były dokarmiane azotem, aby wytrzymały kilka dni w sprzedaży. Uprawiając mikroliście trzeba uzbroić się w cierpliwość, ponieważ ich cykl wzrostu bez przyspieszaczy trwa około dwa tygodnie, jednak po tym czasie końcowy produkt będzie całkowicie wolny od chemii. Gotowa uprawa nie musi być zjadana na raz, możemy ścinać rośliny codziennie w takiej ilości, jaka jest nam potrzebna, a reszcie uprawy pozwolić dalej rosnąć.

Do uprawy mikroliści nie jest konieczne posiadanie ogródka ani balkonu, wystarczy parapet i odpowiednio przygotowane podłoże. Niezależnie od diety, stylu życia czy preferowanych smaków zielenina na talerzu to podstawa, a wyhodowane własnoręcznie mikroliście to dużo więcej niż tradycyjny kawałek sałaty na kanapce.